ASUS X550JX-DM152H-12 mocarny król alba.... po prostu wart swej ceny :D

Hej :)

Wiem, że tylko winni się tłumaczą tak tak ostatnio mało wpisów aczkolwiek miałem ku temu powody. Szykowałem się na prezentację istnego MOCARZA dla i tu podkreślam PROFESJONALISTÓW a chodzi mi tutaj o ASUSa X550JX-DM152H-12.


Tak, tak, tak wiem zaraz zjedziecie mnie czemu nie wybrałem Acer V5-591G czy Lenovo Y700 na Skylakeu lecz miałem ku temu stosowne powody. Po prawie roku pracując w branży elektronicznej nabrałem bardzo dużego zaufania do w/w producenta i ogólnie staram się polecać tę markę z racji bardzo dobrej jakości wykonania oraz wysokiej kultury pracy. Poniżej podstawowe parametry:


  1. CPU Mobile QuadCore Intel Core i7-4720HQ, 3400 MHz UP!
  2. RAM Crucial DDR3-1600 SODIMM 12GB (4+8) 0/1
  3. GPU GeForce GTX 950M
  4. SSD SanDisk SDSSDA 240GB (opisywany już na blogu w wersji 128GB)
  5. Płyta główna dedykowana pod X550JX od ASUSa
  6. Dźwięk Conexant CX20751/2 @ Intel Lynx Point (standardzik)
  7. Matryca AU Optronics B156HTN03 matowa LED 15,6 FHD 56 - 75 Hz

Skąd ten wybór? Przeznaczeniem laptopa jest wykonywanie stosownej ilości obliczeń i operacji pod kątem paragramów inżynieryjnych i graficznych takich jak AUTOCAD / ADOBE Photoshop / Premiere / AE przy czym urządzenie musiało być kompaktowe i posiadać elegancki "nietuzinkowy" wygląd. Kryteriom sprostał własnie ASUS! :)


Jednostka jest bardzo smukła i jak na 29,2 x 380 x 251 mm naprawdę robi wrażenie. Posiada bogate wyposażenie pod kątem zastosowanych gniazd VGA/HDMI/LAN/USB3.0 x2/USB2.0 x1/JACK.


Posiada napęd optyczny (co zaczyna odchodzić do lamusa) przy czym nie oszukujmy się jest to bardzo przydatna funkcjonalność szczególnie dla entuzjastów kinematografii :) 


Laptop wyróżnia się designem znanym dla całej serii X550 gdzie mamy do czynienia z metaliczną barwą przechodzącą w błyszczące srebro. Najlepiej to widać na tylnej klapie matrycy która ma chropowatą fakturę. Na srebrnym palmreście z nisko profilową klawiaturą nie widać kurzu przez co można go zachować przez dłuższy czas w czystości ;) Jednym minusem może być usytuowanie przycisku włączania przy ESCape bo niekiedy możemy omyłkowo wcisnąć własnie ten guzik co spowoduje wyłącznie jednostki ;/ ale to tylko taka moja drobna opinia :)


Dobra nie ma co słodzić bo jak to się mówi w końcu liczy się wnętrze! Nasuwa się pytanie czemu wybrany został procesor o 2 generacje niższy? Jak nie wiadomo o co chodzi to pewnie chodzi o kasę :) Tak lepiej było zainwestować w większy dysk SSD + RAM niż brać jednostkę za około 4,2 tys z HDD i max 8GB RAM. Dla mnie jakość wykonania przede wszystkim. Los płata nam figle więc o uszkodzenie nie trudno takiego sprzętu z racji kompaktowych rozmiarów.

Procesor w równaniu z i7 - 6700HQ w testach stricte obliczeniowych jest o 1/3 słabszy jednakże pod kątem benchmarków PassMark czy 3D Mark 06 osiąga lepszą jak nie zbliżoną wydajność.

Karta graficzna GTX 950M w porównaniu z obecnie jednym z najwydajniejszych układów graficznych czyli GTX 980M jest około 1/4 słabszy z czego wniosek jak nie jest się zapalonym gamerem nie ma co przepłacać :)

RAM jak to RAM od DDR3 jeszcze chwilę nie uciekniemy (w laptopach) daje im jakieś 8-11 miesięcy zanim na dobre wydziedziczą je moduły DDR4 :)

Kwestia matrycy bo to jest dość istotne, sprawuje się rewelacyjnie. Naprawdę musi bić mocne światło z tył żeby jakie kol wiek refleksy świetlne były widoczne i fakt faktem matryca FHD wpływa pozytywnie na komfort pracy.


Taki MOCARZ jak go nazwałem potrzebuje odpowiedniego zasilania które oczywiście musi być odpowiednie z racji zastosowania HQ + GTX! A moc zasilacza do laptopa klaruje się na poziomie bagatela 120W :D i tak to pikuś porównując z układami AMD ;)

Dla kogo wspomniane urządzenie?

Dla profesjonalistów, inżynierów potrzebujących solidnej i mocnej jednostki. Dla średnio/bardziej wymagających graczy również aczkolwiek układ chłodzenia może nieco ograniczyć rozgrywki gameingowe co oczywiście nie dyskwalifikuje go do bycia laptopem dedykowanym dla entuzjastów gierek ;)

Wygląd jest naprawdę rewelacyjny myślę, że jakbym był "prezesem" jakieś firmy nie poskromiłbym się pokazać na spotkaniu biznesowym własnie z ASUSem :)

Dobra koniec słodzenia tylko czas zabrać się za przygotowywanie kolejnego nudnego wpisu na blogu ;)

Bajo!


  

0 komentarze:

Copyright © 2017Tomasz lenartowicz.blogspot